czwartek, 8 sierpnia 2013

Rozdział 14

Spakowali i pognali, ale niestety nie obejrzeli przed wyjazdem pogody. Zarąbali jakiegoś starego fiata bez klimy i niestety podróż nie była fajna. Jechali autostradą, której tak nie można było nazwać, bo wyglądało to jak asfaltowa rzeka - temperatura powietrza - 39" C, temperatura w samochodzie - 45"C a temperatura asfaltu grubo przekroczyła 50"C. Cóż miał Banan robić? W pewnym momencie się zorientował, że wcale nie jechali - oni płynęli. Jak by to powiedzieć - taka sytuacja. Bananowi to się nie spodobało i postanowił zjechać z autostrady, ale niestety nie udało mu się, bo samochód, cały zapakowany walizkami zatapiał się w asfalcie. 
- nie rozumiem co za baran postawił tutaj znaki z ograniczeniem do 110 km/h. przecież ja nawet 0 nie jadę - powiedział Banan do swojego synka.
- zero jadłem - powtórzył synek. Jest lekko głupi i za bardzo nie umie gadać dlatego tylko na to go było stać. 
Po 5 godzinach pływania dotarli do jakiegoś zalewu. Ale niestety sie tam nie zasiedzieli, bo wszystkie, nawet najbardziej odległe kawałki plaży, były zaludnione. - a może by tak strzelić jakąś porządną kupę i wtedy wszyscy się wyniosą? - pomyślał pan Banan. 
- taaakkk!!! - krzyknął synek jakby czytał w myślach ojca. Ale niestety to - tak! - było potwierdzeniem całkiem czegoś innego. Jakaś baba spytała się czy mają papier toaletowy. Nie wiem skąd mi to przyszło do łba. Pan Banan odpowiedział, że nie nosi czegoś takiego przy sobie i postanowił porządnie pierdnąć wczorajszą grochówką. Chyba każdy może się domyślić, że wszyscy plażowicze w sekundę zniknęli z plaży, a Banan i jego syn mogli spokojnie korzystać z urlopu. Cała plaża była ich, bo codziennie jedli "wczorajszą" grochówkę. Jak wiadomo - każdy bał się do nich zbliżyć, a w gminie w której byli ogłoszono 2 stopień zagrożenia zaczadzenia się. W okręgu 10 km nie było żadnej istoty ludzkiej oprócz Banana i synka. 
- ah jak ja nie rozumiem tych ludzi - powiedział Banan - takie gorąco a oni nawet nie przyjdą na wolną plaże chociaż żeby nogi zmoczyć. 
- gugu - dodał synek.

4 komentarze:

  1. fajne . :3 POZDRAWIAM c:

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję również pozdrawiam ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nominowałam cb do Versatile Blog. Więcej informacji znajdziesz tutaj:

    http://welcome-to-the-black-parade1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń